Zmuszona okolicznościami pani Rozwowska przenosi na letni kwartał swoją lwowską pensję do starego zamku na wsi, nazywanego od nazwiska jego właścicieli Kierdejem. Choć lekcje odbywają się normalnie, pensjonarki czują się tu trochę jak na wakacjach. Otoczenie sprawia, że wplatają się w ich życie zupełnie nowe przeżycia.