W Boże Narodzenie 2011 roku dusza Bena poszła do nieba. Nie stało się to jednak po raz pierwszy. Ben cierpiał na kardiomiopatię przerostową (HCM) - wadę serca, która wystawiała go na nieustające ryzyko nagłej śmierci. Przy czterech różnych okazjach Ben przeszedł przez zatrzymanie akcji serca, podczas których czuł obecność aniołów i doświadczył niepojętego, niebiańskiego spokoju. Ben nakręcił krótki dwuczęściowy film pod tytułem Oto moja historia (This Is My Story). Aby opowiedzieć światu o swoich doświadczeniach śmierci i dążeniu do nieba, użył tekturowych kartek. Film wrzucił na swój kanał na YouTube. Kiedy siedem dni później odszedł na zawsze, mając zaledwie osiemnaście lat, jego najbliżsi i reszta świata natknęli się na nagrania. Świat odpowiedział oszałamiającym uznaniem dla wiadomości, którą podzielił się z nim Ben. Film ma obecnie niemal 8,5 miliona wyświetleń.