Teksty te rodzi zaduma nad życiem, do osobistej zadumy nad nim prowadzą też czytelnika. W ten sposób głęboką strukturę tych niewielkich powiastek określa medytacyjność, dla której bazę stanowi niedopowiedzenie, przemilczenie. Wyrastają te mininarracje z uważnej obserwacji, są świadectwem czujnego i skupionego patrzenia. Wyostrzonemu spojrzeniu autora nie umyka bowiem żaden szczegół tego, co w danym momencie obdarza swoją uwagą, żadne paradoksy ludzkiej kondycji nie chowają się tu poza maskę schematyzmu. Tym jednak, co sprawia, że to, co autor widzi i o czym opowiada, staje się czymś egzystencjalnie istotnym dla czytelnika, nie jest sam temat snutej opowieści, ale przede wszystkim daje się rozpoznać jako skutek wrażliwości wpisanej w te teksty. - ze Wstępu prof. dr hab. Zofii Zarębianki