Zwycięstwo wiedeńskie wbrew oczywistym pozorom zamiast polepszyć, pogorszyło sytuację Jana III w Rzeczypospolitej, przyczyniając się do wzrostu nastrojów opozycyjnych wśród magnaterii. W tych warunkach manifestowane przez króla plany kontynuowania wojny z imperium osmańskim realizowane były opornie, do czego w niemałym stopniu przyczyniło się zrujnowanie wojska po kampanii wiedeńskiej. Ocena planów strategicznych i operacyjnych z 1684 roku postrzegana jest zazwyczaj przez historyków jako wybór pomiędzy dwiema koncepcjami – mołdawską i kamieniecką, choć w rzeczywistości zarówno ta pierwsza, jak i druga sprowadzały się w ostateczności do osiągnięcia dwóch celów strategicznych – politycznego w postaci opanowania Mołdawii i militarnego w postaci odzyskania Kamieńca Podolskiego. W toku prowadzonych działań wojska królewskie spustoszyły najbliższe okolice Kamieńca Podolskiego, uniemożliwiając załodze tureckiej skuteczne zaopatrywanie się w żywność, odzyskały Jazłowiec, Żwaniec i Chocim oraz zatrzymały w wyniku wielodniowych walk znaczną część sił tatarskich, które nie mogły przegrupować się i pomaszerować na węgierski teatr działań wojennych. Nie zmienia to jednak negatywnej oceny kampanii, która w ostatecznym rachunku zakończyła się niepowodzeniem, do czego przyczyniła się m.in. opozycja sporej części magnatów koronnych i litewskich wobec planów królewskich, fatalna sytuacja wojska po wyczerpującej kampanii wiedeńskiej, zbyt późne rozpoczęcie mobilizacji oraz koncentracji oddziałów czy wreszcie problemy logistyczne i taktyczne w trakcie samych działań wojennych.