Szesnastoletnia Helen, tuż przed corocznymi testami egzaminacyjnymi w liceum, znalazła się niespodziewanie w szpitalu. Tu usłyszała diagnozę, która brzmi jak wyrok śmierci: jest chora na białaczkę. Zaczyna się dramatyczny wyścig z czasem. Chemioterapia nie przynosi poprawy, a poszukiwania dawcy szpiku przeciągają się. Helen czuje się okropnie, zbrzydła, schudła, straciła włosy. Jest zakochana w starszym o rok Rubenie, ale teraz i jego odtrąca przekonana, że odwiedza ją tylko z litości. Jednak to właśnie przede wszystkim Rubenowi zawdzięcza Helen znalezienie dawcy szpiku.