"A gdy perłowa jutrzenka szybująca na różanym obłoku spłoszyła cienie nocy, piękna i mądra Szecherezada zakończyła ostatnią ze swych Tysiąca i Jednej Opowieści. Cisza zaległa komnatę i tylko łagodnie szemrał wodotrysk w sercu marmurowej fontanny. Zasłuchany władca uniósł głowę znad poduszek i obróciwszy swoje świetliste oblicze ku małżonce, tak jak wschodzi słońce obraca twarz ku ziemi – ogarnął ja promiennym spojrzeniem miłości. Oto opowiedziałaś mi, najmędrsza, ostatnią z twoich bajek i nadszedł koniec twojej opowieści. Przez Tysiąc i Jedną Noc bawiłaś mię i uczyłaś mię, Szecherezado, czerpiąc z kryształowego źródła mądrości ludowej, z niewyczerpanej skarbnicy pokoleń."