Wznowienie cenionej biografii Justyniana I, cesarza bizantyńskiego i jego żony Teodory uzasadnia wyjątkowość tej książki, bowiem - jak wspomina Robert Browning w przedmowie - jest ona próbą odmalowania takiego obrazu wydarzeń, jaki zapewne rysował się samemu cesarzowi i jego zadziwiającej, obdarzonej niezwykłą urodą, inteligencją i temperamentem małżonce. Mimo iż cesarze rzymscy nie byli samowładnymi dyktatorami i tak w zakresie informacji, jak i wprowadzania w życie swych decyzji byli uzależnieni od osobistych doradców oraz machiny biurokratycznej, niewątpliwie Justynian i Teodora odcisnęli na epoce piętno swoich osobowości mocniej niż którykolwiek z ich poprzedników, poczynając od Augusta przed pięciu i pół wiekami.