U podstaw przekonań Goethego-realisty znajdowała się myśl o maksymalnej aktywizacji sił twórczych człowieka. Człowiek powinien, zdaniem pisarza, decydować w ramach istniejących możliwości o sytuacji i okolicznościach, a nie pasywnie im ulegać. Człowiek to jak gdyby budowniczy, który tworzy dzieło ekonomicznie i celowo według powstałego w jego psychice praobrazu. To samo zadanie stoi również przed literaturą i sztuką. W tym sensie odrzuca Goethe dawną retoryczną regułę, określającą cel literatury jako "docere et delectare". W odróżnieniu od Schillera, moralisty epoki, akcentującego problematykę etyczną, Goethego interesują przede wszystkim siły poznawcze człowieka ułatwiające i umożliwiające mu pełnię działania. Dla Goethego punktem wyjścia jest zawsze rzeczywistość. W niej to musi artysta szukać swych prawd.
[fragment z okładki]