W 1901 roku angielski misjonarz natrafił na bazarze w Luksorze na trzy skrawki papirusu pokryte greckim pismem. Przekazał je swojej alma mater, Magdalen College w Oksfordzie, gdzie spoczęły na długie lata obok innych eksponatów. Dopiero blisko wiek później profesor Carsten Peter Thiede zainteresował się Papirusem Magdaleńskim. I orzekł, że to fragment najstarszego zachowanego do naszych czasów rękopisu Ewangelii według świętego Mateusza. Niemiecki biblista dokonał jednak jeszcze bardziej sensacyjnego odkrycia: ewangelia ta powstała nie jak sądzono na przełomie II i III wieku n.e., lecz około roku 60. Nie jest więc zapisem przekazywanej przez kilka pokoleń ustnej tradycji o działalności Jezusa, ale żywym dokumentem epoki współczesnej lub niemal współczesnej Chrystusowi, zapisanym przez świadków jego życia i śmierci. Co to oznacza? I w jaki sposób Thiede ustalił datę powstania papirusu? Oto zdumiewające śledztwo kryminalistyczne badacza, który łącząc metody papirologii, historii, archeologii, paleografii, filologii klasycznej, biblistyki, teologii i najnowszej techniki odsłania niebywałą prawdę: ewangelie to nie zapis legendy, ale autentycznych działań i słów Chrystusa. To rewelacyjne odkrycie wstrząsnęło umysłami uczonych i uczuciami milionów chrześcijan, prowokując do nowego oczytania pism Nowego Testamentu.