Andrea Henderson przeżyła koszmarny rok. Przeprowadzając się do Moses Lake, ani myśli o szukaniu przygód. Z synem u boku postanawia rozpocząć nowe życie. Ma nadzieję, że praca, która (jak słyszała) odmienia losy innych, jej samej przywróci wiarę w siebie, pomoże odnaleźć cel i ukojenie. Dla nowo mianowanego strażnika leśnego Marta McClendona szukanie celu jest sprawą drugorzędną. Przyjął tę pracę, by uciec z południowo-zachodniego Teksasu, jak najdalej od natrętnych wspomnień tragedii, której nie może sobie wybaczyć. Gdy w towarzystwie miejscowego odludka pojawia się dziewczynka, losy Marta i Andrei splatają się. Dzięki dziewczynce mają szansę odnaleźć nadzieję i spełnienie, ale i zbliżyć się do siebie bardziej, niż kiedykolwiek zakładali...