Wydana w serii książek Koliber krótka nowelka nie znanego mi wcześniej autora jakim był George Meredith wzbudziła moją ciekawość. Zapowiadała się na romantyczną opowieść o generale w stanie spoczynku mającego swój dom i sąsiadce z wyższych sfer wpadającej generałowi Ople w oko. Lubię sięgać po dawno napisane utwory i dlatego wpadła mi w oko. Postanowiłem dać jej szansę i przeczytać spodziewając się ciekawej historii mogącej może wzruszyć, wzbudzić emocje lub potrafiąca bawić w czasie czytania.
Książka Jaśnie Pani i Generał jest opowieścią o miłosnych przygodach dwóch pokoleń. Dostajemy historie o generale Ople w stanie spoczynku lubiącym swoją posiadłość i córce jaką wychowuje. Kiedy w pobliskim domu wprowadza się Lady Camper wraz przyszywanym synem w spokojne życie generała wkrada się zamieszanie. Autor pokusił się o ukazanie jak w epoce wiktoriańskiej wyglądały sprawy obyczajowe i jakimi metodami zdobywali swoich wybranków. Jednocześnie przedstawiając przygody bohatera i jego wybranki zrobił to w iście angielskim humorem. Z podchodami, wyrzeczeniami i zaowalowanymi aluzjami jakie spotykamy w tym przypadku. Ile musieli znieść i jak w zaowalony sposób starać się o drugą osobę. Opowieść nie tylko jest potraktowana błyskotliwie, z wyczuciem i przygody samych bohaterów potrafią bawić w czasie czytania. Relacje pomiędzy generałem i Lady Camper jest prześmiesznie przedstawiona z karykatura jaką spodobała mi się. Potrafi bawić, wzbudzić emocje i ukazać przywary Ople j...