W ostatnich miesiącach sporo się zmieniło w podejściu do kwestii zdrowia, większość z nas nawet nie przypuszczała, że nieodłącznym elementem garderoby staną się maseczki a jeszcze mniej uwierzyłoby jeszcze niedawno, że codziennością staną się przyłbice czy jednorazowe rękawiczki. Pandemia każe nam oglądać siebie wzajemnie przez szyby pleksi…
Temat zdrowia nie jest jednak wyłącznością Covida, jak świat światem ludzie zaprzątali sobie nim głowę a już na pewno bliski jest każdemu rodzicowi bo nie ma chyba wielu gorszych rzeczy niż choroba dziecka.
Mimo faktu, że moje własne potomstwo rusza powoli w kierunku wieku nastoletniego, sprawa zdrowia, zwiększenia odporności i skuteczności pewnych zabiegów czy terapii jest dla mnie niezwykle istotna dlatego z zainteresowaniem przeczytałam książkę Dagmary Chmurzyńskiej-Rutkowskiej, specjalistki od chorób dziecięcych pt. "Jak zadbać o zdrowie swojego dziecka". Pozycja ta będzie świetnym podręcznikiem dla przyszłych rodziców ponieważ autorka zaczyna swoją opowieść już od momentu ciąży i porodu, prowadzi czytelnika poprzez etapy rozwoju noworodka, niemowlęcia aż do wieku dziecięcego włącznie - dla mnie z oczywistych względów najciekawszy był ten ostatni okres.
Trudno przytaczać tutaj wszystkie zagadnienia zawarte w tej książce, warto tylko wspomnieć, że rzeczywiście dosyć wyczerpująco dotyka ona kwestii pielęgnacji okołopołogowej, potem niemowlęcej, mówi o badaniach, pierwszych szczepieniach ale również o karmieniu piersią, wskazuje odpowiednią dla młodej mamy dietę. Ciekawy jest rozdział dotyczący nieświadomych błędów świeżych rodziców (z mityczną czapeczką na czele 😉).
Dla mnie osobiście najciekawsze były rady dotyczące odporności- jak ją wzmacniać, co robić by nie jej popsuć a co można sobie zdecydowanie darować. Autorka dosyć szczegółowo mówi również o ważnych szczepieniach i to zarówno tych obowiązkowych jak i dodatkowych, które warto czasem wziąć pod uwagę. Rodzicom nieco bardziej lękliwym przypaść może do gustu rozdział o pierwszej pomocy, z praktycznymi wskazówkami na temat zakrztuszeń, ukąszeń, oparzeń.
Ogromnym plusem tego poradnika jest jasny, przystępny język a na korzyść całości zaliczam fakt, że autorka sama jest mamą trójki maluchów zatem kwestię zdrowia zna nie tylko z praktyki zawodowej.