Pierwsza miłość pali jak ogień
Zwracają na siebie uwagę już na statku. Lollo zerka na nią – piegowatą dziewczynę w dżinsowej kurtce i z potarganymi włosami, która wygląda jak fragment morza, a jej tata jest już po trzech piwach. Przypominają dwa rozczochrane ptaki – dużego i małego włóczęgę.
Anna patrzy na nieznajomą dziewczynę – ma granatową marynarkę i lśniące włosy spięte w koński ogon. Należy do tych bogaczy, którzy wypływają na szkiery, bo na lądzie mają już wszystkiego za dużo. Kiedy obie rodziny wysiadają na Slandö, bogata dziewczyna i jej rodzice idą w przeciwną stronę niż oni.
Pewnego wieczoru Anna spotyka tę Lollo na swoim pomoście. Ich dłonie na chwilę się stykają, kiedy obie wsiadają do łódki zacumowanej przy stanowisku numer 16. Od teraz wszystko pachnie jak ogień.