Książka Thomasa Cahilla przedstawia jeden z najkrytyczniejszych momentów w dziejach europejskiej kultury w sposób bez reszty przykuwający uwagę współczesnego Czytelnika. Dobiega końca V stulecie. Cesarstwo Rzymskie plądrują hordy barbarzyńców. Tysiącletni dorobek europejskiej myśli ulatnia się wraz z dymem palonych ksiąg. Kto ocali Europę? Ocalenie - o czym do dziś wiedzą nieliczni - spoczywa w rękach irlandzkich skrybów zakonnych, którzy podjęli się skopiowania skarbów grecko-rzymskiej i judeo-chrześcijańskiej kultury. Bez nich nasz świat byłyby czymś, co nawet trudno sobie wyobrazić - byłby światem bez książek.