„Cóż. Jestem w ciąży, bo najpierw zawiódł mnie lateks, potem rozum, a na koniec brzydki numer wywinęła mi własna fizjologia.” Aśka jest po trzydziestce, ma stałą pracę, kawalerkę, którą odziedziczyła po babci i kota. Żyje z dnia na dzień, nie ma jakiś szczególnych planów na przyszłość. Od jakiegoś czasu związana jest z Piotrem, którego w duchu na... Recenzja książki Ja matką? Ratunku!