Po wejściu do sali kar Samanta nie mogła ukryć zdumienia. Aleksandra pokazała jej wszystko objaśniając, co do czego służy: różne narzędzia tortur, pal umieszczony na środku sali, uchwyt na nim i w murze, zestaw pejczy i batów...
Pokazała też dziewczynie niesamowitą kolekcję fallusów z kości słoniowej, drewna i metalu, igły i łańcuchy.