Zbliża się Halloween. Sabrinę, jak co roku, czeka nie budząca jej entuzjazmu kolacja u krewnych, w towarzystwie wrednej małej kuzynki, która bez skrupułów - jeśli tylko przyjdzie jej na to ochota - zmniejsza ludzi i zamyka ich w słoikach. Pocieszające jest tylko to, że właściwie nie ma żadnej atrakcyjnej alternatywy na spędzenie tego wieczoru.
Kiedy rodzinna kolacja zostaje odwołana, Sabrina postanawia urządzić imprezę u siebie. Przekonanie do tego pomysłu ciotek to tylko część czekającego ją zadania - i to ta prostsza. Nieporównanie trudniejsze będzie przekonanie Hildy i Zeldy, by przynajmniej w ten wieczór powstrzymywały się przed korzystaniem ze swoich mocy, bo jeśli nie, to impreza może skończyć się katastrofą. Tym bardziej że Libby, rywalka Sabriny, najwyraźniej coś knuje.