Iman to fuzja muzyki latynoskiej i rytmów etnicznych w objęciach elektroniki. Muzyka wyważona, choć ognista. Pomysł na nagranie krążka narodził się na ulicznych targach urugwajskiej stolicy Montevideo i warszawskiej Pragi - odnalezione tam stare płyty winylowe z bolerami wskazały - po kilku eksperymentach muzycznych i rytmicznych - najnowszy trend: elektro. Słuchającym tego albumu przyjdą na myśl przedrewolucyjna Hawana, tawerny Rio de Janeiro i tajemnicza Andaluzja. Płyta przypomni tradycyjne bolera, dziś trochę już zapomniany styl muzyki Hiszpanii i Ameryki Łacińskiej, ale także tango, flamenco, bossa novę i kilka niespodzianek - a wszystko to w wyjątkowym połączeniu z elektroniką w rękach młodych polskich twórców.