Dziś chciałam Wam króciutko opowiedzieć o kolejnej pozycji „autobusowej”. Dlaczego „autobusowej”? Wg mnie książka czytana w środkach komunikacji miejskiej musi spełniać kilka warunków, a mianowicie musi posiadać niewielkie gabaryty, żeby nie przeciążać i tak nielekkiej damskiej torebki i musi nie być powieścią za bardzo ambitną, bo w autobusie trud... Recenzja książki Huragan miłości