"Horyzont" to opowieść o utracie złudzeń i miłości, która umiera wraz z marzeniami. Znęcanie się psychiczne, pozbawianie własnego zdania, tożsamości i emocjonalna klatka, jaką zafundował Ewie mąż, to zamach na jej istnienie. A kiedy toksyczne uczucie do reszty wypali duszę, pozostaje tylko ucieczka.
Prawdziwość i emocjonalność książki sprawia, że cierpimy wraz z bohaterką, a z naszej piersi wyrywa się krzyk o sprawiedliwość. W tym krzyku łączy się głos tysięcy Polek, kochających swojego kata tak, jak Ewa, wielbiących bezwarunkowo, aż do bólu. Ponoć tylko wrogowie potrafią się ranić bez końca. Elżbieta Młynarczyk udowadnia, że jest inaczej.
recenzja: Justyna Gul
Prawdziwość i emocjonalność książki sprawia, że cierpimy wraz z bohaterką, a z naszej piersi wyrywa się krzyk o sprawiedliwość. W tym krzyku łączy się głos tysięcy Polek, kochających swojego kata tak, jak Ewa, wielbiących bezwarunkowo, aż do bólu. Ponoć tylko wrogowie potrafią się ranić bez końca. Elżbieta Młynarczyk udowadnia, że jest inaczej.
recenzja: Justyna Gul