Ostra jak brzytwa, przejmująco prawdziwa. Siedem osób uwikłanych w zagadkową śmierć. Kilka dni jak z najgorszego snu. I jeden człowiek, który rozpętał piekło. Rafał Tusza, szef despota, uzależniony od władzy, chirurgii estetycznej i dobrobytu, prezes korpofirmy, wyrusza wraz z zespołem zarządzającym na wyjazd integracyjny. Nikt nie ma ochoty tam jechać, każdy udaje entuzjazm i perfekcyjnie gra swoją rolę. Gdy docierają na miejsce – do pustego, małego i zaniedbanego gospodarstwa wiejskiego – szef zabiera im komórki, tablety i jedzenie. Przeszukuje walizki. Rozdziela ich pomiędzy dwie sypialnie. Wkrótce okazuje się, że w gospodarstwie nie ma nic do jedzenia. A to dopiero początek… Kto chce przeżyć, musi walczyć o przetrwanie. Gra pozorów staje się rozgrywką o życie. Jak daleko się posuniesz, by zachować stanowisko, władzę i godność? Oto nowy wspaniały świat wielkiego biznesu. A może folwark zwierzęcy? Poruszająca metafora życia w korporacji.