Co ludzi od wieków ciągnie do zbrodni? Żądza bogactwa, frustracje, wewnętrzne głosy? Czy człowiek popełniający zbrodnię stawia się ponad prawem ludzkim i boskim, czy wykonuje moralny imperatyw, czy też jest ślepym narzędziem zdegenerowanego umysłu? Na podstawie kilkudziesięciu casusów opisanych w książce Historie kryminalne. Wiek XIX. każdy może wyrobić sobie własne zdanie na powyższe pytania. Dzięki ogólnoludzkim rozważaniom i pytaniom zadawanym sprawcom przez autorów możemy próbować zrozumieć motywy i cele działania sprawców. A spektrum spraw, nad którymi pochylają się autorzy, jest bardzo szerokie, od motywowanych zazdrością morderstw, poprzez sąsiedzkie waśnie, po polityczne niesnaski… Bogactwo materiału jest imponujące.