Ponieważ znaki, wbrew temu, co pisze Piotr Mierzwa, nie są samotne, lecz pełne nadziei na znalezienie swego przeznaczenia, tak i ja jestem pełen nadziei, że wiersze te znajdą wielu troskliwych czytelników, do których i siebie zaliczam. Michał Paweł Markowski