Opinia na temat książki Głodni

"Głodni " ~ A. Bizuk

Macie czasami tak, że sięgacie po gatunek, który na co dzień nie gości w waszych biblioteczkach i nie wiecie co myśleć?

(współpraca reklamowa z wydawnictwem)

[...] Było już coraz zimniej. Chleb jadaliśmy raz w tygodniu, czasami nawet rzadziej. Zima miała potrwać jeszcze długo, a mąki ubywało w zastraszającym tempie.

📚 Zdrada
📚 Irlandia
📚 Przeszłość
📚 Nowy rozdział

📚Recenzja 📚

Sięgając po tę książkę przyznaje, że miałam dystans. Nie wiedziałam czego się spodziewać. Sięgnęłam po nią ponieważ zaintrygował mnie opis, motyw zdrady, histori oraz miejsce akcji - Irlandia.
Bardzo szybko zorientowałam się, że romans obyczajowy jednak nie jest dla mnie. Choć książka na początku bardzo mnie zaintrygowała to z czasem niestety coraz bardziej dłużyła mi się.
Książka zdecydowanie spodoba się osobą które pragnął przeżywać intensywne emocje bohaterów w spokoju. Które nie łakną szybkiej akcji i namiętności aż do wypieków. Pisząc recenzje zdaje sobie sprawę, że książka jest zakwalifikowana do romansu obyczajowego i tak też zamierzam tę książkę ocenić. Czy się z tym zgadzam.. To inna sprawa. W swoim życiu kilkukrotnie sięgałam po ten gatunek więc moje doświadczenie nie jest ogromne, jednak uważam, że mimo wszystko można było trochę skrócić tę książkę. Wielokrotnie łapałam się na tym, że przemyślenia które czytalam były znajome. Jakby powielane. Styla autorki jest przyjemny, nie sprawia trudno ci interpretacja. Książka zdecydowanie nie jest z tych które podnoszą na duchu, a wręcz przeciwnie. Porusza bardzo przykre, wrażliwe i niekoniecznie odstresowujece tematy.
Pokazuje jak bardzo w podbramkowej sytuacji ludzie potrafią zagubić siebie. Ta pozycja na pewno jest wart uwagi, ale głównie osób które odnajdują się w tym gatunku. Przyznaje, że z rozdarty sercem kończyłam ją czytać, do tej pory nie przetrawiłam tego co kryje ta piękna okładka. Uważam, że ta książka nie jest dla ludzi o słabszych nerwach, a biorąc ja powinniście się przygotować na coś innego niż romans.
Z mojej strony gratuluję autorce mocnych nerwów, bo nie jestem w stanie wyobrazić sobie ile kosztowało by mnie napisanie podobnej książki.

To książka która zmusi czytelnika do refleksji!

[...] Chciało mi się wyć i krzyczeć, ale w towarzystwie własnej siostry starałam się zachować zdrowy rozsądek. Ten człowiek niszczy mnie i wszystko, co w ciągu ostatnich miesięcy zdołałam w sobie wypracować.