Donald zgłasza swoją rodzinę do wielkiego teleturnieju "Mądrale". Pukacie się w czoło? Rzeczywiście, to chyba kiepski pomysł. Ale może Donald tym razem opracował jakąś strategię? Przecież w dzisiejszych czasach na wiedzy trzaska się miliony. Wystarczy tylko spryt i szczęśliwy zbieg okoliczności.