Stolica państwa, nie mówimy tutaj specjalnie tylko o Warszawie, ale stolica każdego państwa jest jego sercem, mózgiem i przede wszystkim obliczem. Odzwierciedla ona wszystkie wzruszenia, wszystkie wstrząsy, jakie przeszły przez dzieje narodu. Jak na twarzy człowieka, pooranej zmarszczkami i bruzdami, poznać można jego przeżycia, jego bóle i radości, zwłaszcza przeżyte cierpienia, tak i powierzchowność miasta, dla umiejącego w nim czytać jak w twarzy, jest odzwierciedleniem jego dziejów.
Tak Franciszek Galiński zaczyna swoją opowieść o Warszawie, wydaną po raz pierwszy w 1937 roku, wznawianą dwukrotnie przed wojną, rekomendowaną m.in. przez Juliana Tuwima i znakomicie przyjętą przez ówczesną krytykę.
Gawędy o Warszawie to książka niezwykła, okraszona anegdotami, opowieściami o obyczajach dawnych mieszkańców stolicy, ich świętach, zabawach, wycieczkach na przedmieścia i życiu codziennym, o kawiarniach, jarmarkach, balach, procesjach i pochówkach. W tym zbiorze kilkudziesięciu zajmujących szkiców Galiński odmalował wygląd warszawskich ulic, ogrodów i placów, opowiedział historię mostów, linii tramwajowych i kolejowych, reprezentacyjnych gmachów i świątyń, pałaców, pomników i cmentarzy. Sięgnął do faktów i legend, dokumentując przemiany w tkance miasta. Wspomnienia te, dzięki dynamicznej narracji i lekkiemu pióru autora, przemawiają do nas niczym żywe świadectwo minionej epoki, pokazując jej blaski i cienie.
Tak Franciszek Galiński zaczyna swoją opowieść o Warszawie, wydaną po raz pierwszy w 1937 roku, wznawianą dwukrotnie przed wojną, rekomendowaną m.in. przez Juliana Tuwima i znakomicie przyjętą przez ówczesną krytykę.
Gawędy o Warszawie to książka niezwykła, okraszona anegdotami, opowieściami o obyczajach dawnych mieszkańców stolicy, ich świętach, zabawach, wycieczkach na przedmieścia i życiu codziennym, o kawiarniach, jarmarkach, balach, procesjach i pochówkach. W tym zbiorze kilkudziesięciu zajmujących szkiców Galiński odmalował wygląd warszawskich ulic, ogrodów i placów, opowiedział historię mostów, linii tramwajowych i kolejowych, reprezentacyjnych gmachów i świątyń, pałaców, pomników i cmentarzy. Sięgnął do faktów i legend, dokumentując przemiany w tkance miasta. Wspomnienia te, dzięki dynamicznej narracji i lekkiemu pióru autora, przemawiają do nas niczym żywe świadectwo minionej epoki, pokazując jej blaski i cienie.