Mieliście czasem wrażenie, że czas zwalnia? Zastanawialiście się skąd biorą się realne jak reportaż sny? Myślicie, że poza naszym wymiarem nie ma innego, a diabły, czarownice i magia nie istnieją? Czy jesteście pewni? ... "- A co to za fundacja? - spytał Behemot. - Fundacja Pomocy i Ocalenia. Tak się nazywa. - Pomocy samym sobie? - zakpił kot. Też. A przy okazji komu się da. A ocalić chcemy... trochę głupio mi - używać tak szumnych słów... wszystko, co nam się uda. Najlepiej cały świat. [...] - Diabeł powinien być czarny, mieć ogon, kopyta i rogi! - odburknął Szymek urażony. Tego był pewien. - Nic bardziej mylącego..." Szymek i jego rezolutny kot Behemot w zagadkowych okolicznościach poznają dobrego diabła Baltazara – prezesa Fundacji Pomocy i Ocalenia, która pomaga ludziom na całym świecie. Chłopiec z kotem i trójką przyjaciół przyłączają się do Baltazara. Wraz z czarownicą Antoniną, bazyliszkiem Bazylim, krukiem Mateuszem i innymi pracownikami fundacji trafiają w najróżniejsze miejsca na kuli ziemskiej. Jest jednak ktoś, kto za wszelką cenę usiłuje udaremnić im dalsze działania... Duża dawka humoru, inteligentne dialogi, zaskakujące wydarzenia i cała galeria niezwykłych postaci - opowieść Agnieszki Wiszniewskiej-Matyszkiel to świetna okazja do przeżycia prawdziwej przygody z lekturą. Starsi czytelnicy docenią też dowcipne nawiązania do arcydzieła Bułhakowa.