Z jednej strony Fredi jest całkiem zwyczajnym chomikiem syryjskim: czystym, upartym i najczęściej głodnym. Z drugiej strony, już w sklepie zoologicznym daje się zauważyć, że jest on wyjątkowy. Od bijatyk młodych chomików trzyma się z daleka, woli rozmyślać. Dostaje szansę, gdy ląduje u Master Johna, pośród jego książek. Tam musi wprawdzie znosić dwie zuchwałe świnki morskie i srogiego kocura Williama, ale też uczy się czegoś, co wydaje się niemożliwe