Bardzo solidnie, wręcz "elegancko" wydana pozycja. W treści jednak bardziej przypomina "rodzinny album porządnego człowieka", niż sportową (auto)biografię tytułowego Wojownika. Pewnie dlatego, że miał on w owym czasie zaistnieć w (naprawdę) poważnej polityce. Ostatecznie jednak - nic z tych planów nie wyszło... Trochę szkoda, że pięściarska karier... Recenzja książki Fighter. Autobiografia