Rafał Kosik, to pisarz, który pisząc dla dorosłych, takie powieści, zaliczane do sf, jak"Mars", "Kameleon", mój ulubiony"Vertical", czy zbiory opowiadań"Obywatel, który się zawiesił", postanowił, również dla młodszego czytelnika coś przygotować.Czego rezultatem jest seria dla młodszych czytaczy"Amelia i Kuba", a dla starszych czytelników"Felix Net i Nika".Seria ta, w skrócie określana jako"FNiN", liczy już 14 tomów i nie zanosi się na to, aby to był koniec.
Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Powergraph, otrzymałem do przeczytania, ale również do zrecenzowania dziesiąty tom tego cyklu.
W tym świecie, rodzice Niki żyją, a pewnym problemem jest zaginione złoto, którego szuka mnóstwo osób.Nasi przyjaciele kolejny raz próbują dostać się do naszego świata, co rusz przenosząc się do wersji prawdopodobnej.
A możliwości jest wiele.Ograniczeniem jest tylko nasza wyobraźnia.Świat w którym Polska jest wielkim mocarstwem, posiadającym nawet zamorskie kolonie, świat w którym meteor nie uśmiercił dinozaurów, lub taki w którym ludzi nigdy nie doszli do takiego momentu rozwoju, aby zapanować nad planetą.
Świetna powieść, kolejna z cyklu którą wprost uwielbiam.Kocham takie historie, a dodatkowo autor, niby śmiertelnie poważnie przedstawia wszystko z wielkim przymrużeniem oka.Bohaterowie starsi, co nie zmienia faktu, że nadal szalenie sympatyczni, co dodatkowo daje nam motywacje do odwracania kolejnych stron i do kibicowania im w kolejnych zmaganiach.
Polecam ten, jak i wszystkie inne części tego cyklu.Czytajcie, bo warto.