Opinia na temat książki Fatum

@zaczytanaangie @zaczytanaangie · 2023-06-06 12:50:19
Przeczytane
Prawie każda dłuższa seria staje się na pewnym etapie monotonna i czyta się ją raczej z sentymentu niż ze względu na porywającą akcję, bo na nią się zwyczajnie już nie liczy. Oczywiście sięgam po tasiemce, przywiązuję się do bohaterów i do samych autorów, jednak w okolicach dziesiątego tomu zaczynam się szykować na pożegnanie, które z reguły nie następuje.
"Fatum" to jedenasty tom cyklu, od którego zaczęła się imponująca kariera Maxa Czornyja. Do dziś pamiętam jak zachwyciłam się "Grzechem" od pierwszych stron i muszę przyznać, że pierwsze trzy części dotyczące sprawy Cztery Iksa nadal uważam za najlepsze książki autora. Potem była już istna sinusoida, ale nie będę ukrywać, że i tym razem Czornyjowi udało się mnie zachwycić.
Po pierwszych recenzjach nastawiałam się w sumie na koniec serii, zresztą sama po dziesiątym tomie uważałam, że to najwyższy moment, by postawić już ostatnią kropkę. Tymczasem "Fatum" okazało się być końcem pewnego wątku, ale też i początkiem. Nie sądzę, by autor wprowadzał tu nową bohaterkę tylko po to, by zaraz trzeba było ją pożegnać. Sofia Dmitris od razu przypadła mi do gustu, lubię kobiety, które wkraczają w męski świat bez kompleksów.
Intryga kryminalna była porażająca. A ja pożerałam kolejne strony, by poznać jej finał. Dawno nie czytałam czegoś tak obrzydliwego jak opisy, których autor tutaj nie szczędził. To jedna z takich książek, po których mam to rzadkie przekonanie, że pora na chwilę oddechu od kryminałów, na szczęście szybko mi to mija.
Wspomniany wcześniej zakończony wątek mocno mnie poruszył, ale autor od dłuższego czasu przygotowywał nas na takie rozwiązanie, można wręcz napisać, że było to nieuniknione. Trudno jednak się z tym pogodzić i nawet łezka zakręciła mi się w oku.
"Fatum" to jedna z lepszych powieści w dorobku Maxa Czornyja. Trudna, brutalna, trzymająca w napięciu, zasmucająca, ale też dająca nadzieję, że przed nami nowe rozdanie. Pozostaje więc tylko z niecierpliwością czekać na kolejny tom i literacką podróż do Lublina.
Moje 8/10.
Ocena:
Data przeczytania: 2023-05-25
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Fatum
Fatum
Max Czornyj
7.5/10
Cykl: Komisarz Eryk Deryło, tom 11

Fatum? Tak to nazywasz? Ja to nazywam po prostu przekleństwem. W jednym z lubelskich pustostanów dochodzi do makabrycznego morderstwa. Ofiara została spalona żywcem w specjalnie przygotowanej kla...

Komentarze

Pozostałe opinie

Kolejny już, jedenasty tom z cyklu o komisarzu Eryku Deryle jest za mną. Rozstaw opinii o tym tomie jest bardzo szeroki ale ja należę do grupy, której powieść się podobała. Niestety w tej książce żeg...

🔹️Komisarz Deryło powrócił. Nie mogłam przepusic okazji i musiałam przeczytać kolejną część serii. 🔹️Miejscem akcji jak zawsze jest Lublin i jego okolice. Komisarz Deryło, dowodzący ekipą do wykrywan...

@moj.drugiswiat@moj.drugiswiat

Dwie książki tego autora, przeczytane jedna po drugiej to chyba zbyt wiele. O ile serię o Lizie Langer czyta mi się nawet dobrze i jako guilty pleasure sprawdza się super, tak ta jest po prostu zła. ...

,, Prawda objawia się pod warstwą czystości, a nie brudu". Ta książka była dla mnie bardzo zagadkowa. Z początku brałam ją za thriller, ale później zobaczyłam, że to prawdziwy kryminał. Są tu elemen...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl