Ach, Wielka Lechia, duma Słowian, Potężne Państwo, co wynalazło koło, sedes i zupki chińskie (niech was nie zmyli nazwa!), przybiło pionę z Aleksandrem Wielkim i cesarzyło połowie Europy (to te podrasowane mózgi, mózgi podrasowane srebrną nitką w tradycyjnym stroju słowiańskim), i komu to przeszkadzało? Ano Watykanowi z tym jego fejkowym chrztem i... Recenzja książki Fantazmat Wielkiej Lechii. Jak pseudonauka zawładnęła umysłami Polaków