Zgodnie z zaleceniem MEN-u Każdy uczeń oraz rogal, Aby nie marnować tlenu, Ma być czymś na kształt pieroga. Sama słodycz, garnir z krost, Jedna waga, jeden wzrost, Pulchne lico, grzbiet garbaty, W środku pulpa i opiaty. W poznańskim liceum trwają przygotowania do Dnia Niepodległości. Czyja koncepcja zwycięży? Kółko historyczne domaga się patriotycznej akademii. Zespół kabaretowy woli skecze o rogalach świętomarcińskich. Tymczasem szesnastoletnia Tosia ma na głowie poważniejszy problem: chyba się zakochała w jednym z artystów. W dodatku nie potrafi dojść do ładu z tym, kim tak naprawdę jest. Jedno wie na pewno: ma dość bycia grzeczną dziewczynką i potulnego spełniania cudzych oczekiwań.