Elisabeth Badinter, francuska myślicielka, rzeczniczka liberalnego feminizmu i duchowa spadkobierczyni Simone de Beauvoir, od lat śledzi rozwój światowych środowisk feministycznych. Przysłuchuje się debatom, analizuje działalność ruchu i stawia kłopotliwe pytania. Swoje wnioski opisała w Fałszywej ścieżce, która wywołała we Francji prawdziwą burzę. W ostatnich latach, twierdzi autorka, w feministycznym dyskursie zaczynają dominować idee sprzeczne z rzeczywistym interesem kobiet. Współczesny feminizm, któremu patronują amerykańskie bojowniczki o prawa kobiet, Susanne Brownmiller, Andrea Dworkin i Catharine MacKinnon, zapomina o swych realnych zdobyczach i grzęźnie w jałowych, pseudonaukowych rozważaniach o różnicach dzielących kobiety i mężczyzn. W rezultacie, zamiast dążyć do pełnego równouprawnienia, zmierza do skonfliktowania płci, umacnia stereotypy ofiary i ciemiężyciela, a definicję przemocy seksualnej czyni tak pojemną, że aż bezużyteczną. Fałszywa ścieżka, napisana żywym językiem, pełna błyskotliwych spostrzeżeń, jest ważnym głosem w debacie o prawach kobiet w obliczu reformy Unii Europejskiej.