“Jęknęłam, widząc, jak Fairfield zmienia się w jedno wielkie, płonące cmentarzysko”.
Teagan żyje w świecie wiecznej walki. Jej brat jest przedstawicielem Rebels, jednego z gangów Fairfield a Tea po śmierci rodziców znajduje się pod jego opieką. Jednak sylwestrowa noc, zmienia bieg wydarzeń. A właściwie to, że Tea pomaga zranionemu mężczyźnie. Nie wie jednak, że jest to Lucas Owens, Król Falcons z którym jego brat jest w odwiecznym konflikcie.
Jej życie komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy po tym wydarzeniu, Lucas skupia na niej uwagę. Dziewczyna trafia w sam środek tornada gangsterskiego świata. Co więcej, staje się pionkiem, nawet o tym nie wiedząc. Jednak najbardziej komplikujacym życie aspektem, okazują się uczucia, które wybuchają w najmniej spodziewanym momencie. I oczywiście do osoby, do której nie powinny. Czy miłość ma prawo bytu w świecie, gdzie emocje są grą przetargową? Tam gdzie nienawiść bierze prym a zło nie cofa się przed niczym?
Przyznam Wam, że Fallen City było jedną z bardziej wyczekiwanych przeze mnie premier. Gratuluję Kochana, że mimo wielu trudności oddalas w nasze ręce Teagan I Lucasa❤️
To, co pierwsze zwraca uwagę w książkach Rebeli, to rozdziały rozpoczynające się od cytatów. Pokochałam to już w Twojej pierwszej książce I cieszę się, że tutaj również tak to wyglądało.
Kochana, to była dla mnie nie lada uczta czytelnicza. Od samego początku, kiedy weszłam do świata Fairfield, czas się zatrzymał. Byli tylko bohaterowie I to w jaki sposób splatają się ich losy. Nie oszczędzałaś ich a ja nie raz wstrzymałam oddech. Tea była niesamowicie odważna. Mimo iż zdawała sobie sprawę z tego, czym zajmuje się jej brat, sama była od tego daleka. Po poznaniu Lucasa wszystko się zmienia. Wsiąka w świat nienawiści, broni, intryg I gangsterskich porachunków. Nie raz płacąc za to najwyższą cenę.
Lucas mnie intrygował (jak każdy zły chłopiec😈). Swoim mrokiem I powagą przyciągał mnie tak samo jak Teagan I tak samo jak ona czekałam na każdy jego uśmiech I czuły gest. Chciałam w nim widzieć więcej, jednak to, co wydarzyło się w zakończeniu…. Rebelia, moje serce pękło tak, jak serce Tea. Bardzo chcę wierzyć, że nie był to tylko środek, do osiągnięcia celu, tylko czy mogę sobie na to pozwolić….?
I po raz kolejny nie pozostaje mi nic innego jak czekać na Twoją książkę. Bądź dla nas łaskawa, bo tutaj nas nie oszczędzałaś.
Wojna gangów, intrygi, kłamstwa, pożądanie, miłość, zemsta. To wszystko przy strzelaninach, wybuchach, łzach ale I w rytm szybciej bijących serc. Musicie poznać tą historię ❤️