Całe Fairy Tail ogarnęła żądza zemsty, po tym jak Phantom Lord nie dość, że zniszczył ich siedzibę, to jeszcze skatował kilku ich kamratów. W odwecie z impetem nacierają na członków wrogiej gildii i zaczynają tłuc wszystko i wszystkich. Szybko jednak ich duch walki zostaje złamany - wiadomość o porwaniu Lucy i pokonanie mistrza Makarova sprawiają, że magowie zmuszeni są do odwrotu. Jednak słowo "przegrana" nie istnieje w słowniku Natsu - wściekły rusza samotnie na ratunek Lucy!