"F.10 2 to książka o alkoholizmie, pisana przez bardzo inteligentnego, wrażliwego człowieka o wybitnym poczuciu humoru. Autor to dusza towarzystwa, facet którego obecność była gwarancją powodzenia każdej imprezy. Morris uczciwie, z dystansem znamionującym rasowego prozaika, opisuje blaski i cienie bezlitosnego wyścigu z samym sobą - nie retuszuje przyjemnej (a przynajmniej zabawnej) strony uzależnienia alkoholowego, ale i bez osłonek przedstawia proces przeistaczania się dobrej zabawy we wsysającą, pożerającą całe tygodnie, mroczną gardziel drzemiącego w każdym z nas i gotowego uderzyć nagle potwora. F10.2 to kliniczny kod syndromu uzależnienia alkoholowego. A jednak F10.2 nie zawiera ani szczypty moralizatorstwa; jest niezwykłej wartości świadectwem człowieka, który przeszedł przez wszystkie stadia choroby - aż po wkroczenie na ścieżkę ozdrowienia. Jednak - nawiązując do tradycji - nie pisze: ""mam to już za sobą"", wie bowiem, że alkoholizm to brzemię, które nieść trzeba do samego końca. Mimo że temat jest tak poważny, książkę czyta się znakomicie. Humor, cięta ironia i autoironia pomagają autorowi rozświetlić najciemniejsze zakamarki duszy - w czym skutecznie wspiera go ponadczasowa Desiderata. F10.2 bezsprzecznie skłania do głębokiej refleksji, uświadamia uniwersalność doświadczenia upadku. I podźwignięcia. Mottem książki jest łacińskie ""Velle est posse"" - chcieć to móc."