W tej książce zostaje przywrócona pamięć o wybitnej, lecz zapomnianej Polce, Ernestynie Potowskiej-Rose. Sufrażystce, abolicjonistce, wolnomyślicielce, wynalazczyni, obrończyni praw człowieka o niebywałym talencie oratorskim. Jedynaczka, urodzona w 1810 roku w religijnej żydowskiej rodzinie w Piotrkowie Trybunalskim. W wieku lat czternastu zadeklarowała, że jest osobą niewierzącą. Jako nastolatka wyjechała z Polski i zaczęła żyć całkowicie samodzielne. Uważała, że prawa człowieka są prawami wszystkich ludzi, nie tylko mężczyzn, ale i kobiet, bez względu na wyznanie i kolor skóry. Jest autorką słów: “ Jeżeli książki i opinie, niezależnie od kogo pochodzą, są w opozycji do praw człowieka, to są niczym innym niż martwymi literami.”