Prezentowana publikacja jest pierwszym podręcznikiem ekonomii kultury dla polskiego czytelnika. Skorzystać z niej mogą środowiska akademickie czy ludzie zajmujący się kulturą w ogóle, ale również każdy zainteresowany tym, jak ekonomiści myślą o sztuce. Nawet laik, któremu obce są terminy ekonomiczne.
Książka Ruth Towse, znanej brytyjskiej specjalistki w swojej dziedzinie, powstała jako podręcznik wprowadzający w tematykę ekonomii kultury. Intencją niniejszej pozycji jest rozszerzenie wspomnianej dyscypliny do obszarów przemysłów kreatywnych, a także związanych z nimi kwestiami praw autorskich. Autorka udowadnia, że rynek był i zawsze będzie niezbędny twórcom i artystom – bez niego nie mogliby dotrzeć do masowego odbiorcy. Najoczywistszym przykładem jest kinematografia, która od początku swojego istnienia silnie związana była z choćby rozwojem technologicznym, jednak przytaczane są tu jeszcze inne przykłady jak sztuki performatywne, dziedzictwo kulturowe, przemysł muzyczny, wydawniczy oraz media.
Jedną z największych zalet podręcznika – jak opiniuje Jerzy Hausner w przedmowie – jest nie tylko to, że autorka wyraziście wyraża swoje poglądy, lecz także odwołuje się do wyników rzetelnych badań, a gdy badania nasuwają wątpliwości, natychmiast to sygnalizuje. Sama Towse przyznaje, że duży nacisk kładzie na kwestie metodologiczne i dane statystyczne. Co za tym idzie – w Ekonomii kultury omawia się zarówno teoretyczne, jak i empiryczne badania w granicach tej dziedziny.
Warto dodać także, że cała pozycja jest wyrazem osobistego podejścia autorki do ekonomii kultury, chęcią upowszechnienia pewnych spostrzeżeń i doświadczeń w skali międzynarodowej.