Autor zachęca czytelnika do trudnej refleksji nad światem i nad samym sobą, przekonuje, także pedagogów, że edukacja nie polega na pouczaniu, dawaniu recept na życie, ale stanowi inspirację trudnego całożyciowego wysiłku budowania samego siebie w świecie pozbawionym złudzeń. Napisał jednak kiedyś, że wychowanieedukacja jest zawsze racjonalną nadzieją i właśnie nadzieją uczynił w swojej książce kruchą przeciwwagą dla dramatycznych rozdroży.