John Eldredge twierdzi, iż to, co naprawdę definiuje istotę męskości, zostało całkowicie stracone dla naszego myślenia. Tymczasem warunkiem uchwycenia tego, co konstytuuje mężczyznę, jest zrozumienie trzech fundamentalnych pragnień, kryjących się głęboko w jego sercu: pragnienia stoczenia bitwy, przeżycia przygody i uratowania damy w nieszczęściu.
„Dzikie serce” to książka napisana nie tylko z myślą o mężczyznach. Powinna przeczytać ją każda żona i każda matka mająca syna.
„Tryb życia, jaki prowadzi współczesny mężczyzna, jest sprzeczny z tym, co podpowiada mu serce. Niekończące się godziny przed ekranem komputera, spotkania, notatki, telefony. Świat biznesu wymaga od mężczyzny, żeby był on efektywny i punktualny. Polityka przedsiębiorstwa nastawiona jest na jeden cel: chodzi o to, by zaprząc mężczyznę do pługa i sprawić, by produkował. Jednak dusza nie chce być zaprzężona! Ona nic nie wie o zegarach odmierzających dniówki ostatecznych terminach czy wykazach zysków i strat. Tęskni za pasją, za wolnością, za życiem. Mężczyzna musi czuć rytm ziemi, musi mieć pod ręką coś namacalnego - ster, szorstką linię albo po prostu łopatę. Czy mężczyzna potrafi spędzać całe dnie tak, by zawsze mieć czyste i przycięte paznokcie? Czy o tym właśnie marzy chłopiec?”