Książka prezentuje proces przesiedlenia wielu tysięcy Polaków z Wileńszczyzny, wymuszony zmianą granic po II wojnie światowej. Było to jedno z ważniejszych wydarzeń rzutujących na stosunki polsko-litewskie w XX wieku. Autorka opisała losy polskiej społeczności, która w ciągu trzech lat musiała opuścić ukochaną ziemię, wyrzec się dorobku swoich praojców i ruszyć w nieznane. Dobrowolnym wygnańcom towarzyszyło poczucie tragizmu i poniżenia. Jednak dla wielu z nich była to także konieczność. Uczestnicząc w konspiracji niepodległościowej, dali świadectwo swojego patriotyzmu. Obserwowali nadużycia miejscowych władz litewskich, które wspólnie z Niemcami i Rosjanami niszczyły wszelkie ślady polskości na Kresach. Byli więc niewygodni. Nie oni jednak decydowali o opuszczeniu tej ziemi. Zdecydowały o tym zwycięskie mocarstwa.