Niewiele postaci z dziejów Rosji budziło takie zainteresowanie historyków, poetów i pisarzy, jak Dymitr Samozwaniec. Intrygujące były nie tylko okoliczności, w jakich się pojawił, ale także motywy, którymi się kierował. Czy to w jego głowie powstał pomysł, aby podać się za cudownie ocalonego carewicza Dymitra, syna Iwana Groźnego, i zasiąść na tronie moskiewskim, czy też stał się narzędziem tajemniczych mocodawców?