Czwarte, od zakończenia II wojny światowej w 1945 r., wydanie broszury "Duch Europy" - pióra niekwestionowanego autorytetu polskiego ruchu narodowego, niech stanie się drogowskazem na krętych ścieżkach post-chrześcijańskiej Europy. To zaledwie skromne fragmenty ostatniego monumentalnego dzieła Romana Dmowskiego (pierwotnie zamieszczone na łamach miesięcznik "Polityka Narodowa" w 1938 r.), którego nie dane mu było skończyć.
Trwający od półwiecza proces integracji Starego Kontynentu budził w kraju do referendum akcesyjnego do Unii Europejskiej w 2004 r. ogromne emocje i namiętne spory ideowe. Konflikt światopoglądowy wśród członków UE wokół treści tej konstytucji był dramatycznym potwierdzeniem zaniku Christianitas w sercach samych Europejczyków.
Czy zwolennikom kulturowego dziedzictwa Europy pozostaje tylko bierne przyglądanie się cywilizacyjnemu rozpadowi naszego kontynentu? Pytanie zdaje się brzmieć retorycznie!