""Mówiono mi, że jestem jak latarnia morska pełna światła tysiąca słońc." (s. 8) Minął tydzień odkąd Charley zakończyła śledztwo w sprawie śmierci trojga prawników. Sądziła, że w końcu nieco odpocznie, ochłonie po tym, co ostatnio przeżyła. Niestety nadzieje okazały się płonne. W środku nocy wybudza ją z błogiego snu przyjaciółka, a zarazem współp... Recenzja książki Drugi grób po lewej