Książka jest zapisem syberyjskiej tułaczki opisywanej z perspektywy młodego mężczyzny zesłanego wraz z rodziną na Syberię. Wspomnienia Władysława Augustyńskiego spisane zostały w latach 1995-2000 u schyłku życia autora, który motywowany był myślą, że „ojczyznę utracić łatwo, droga do jej powrotu jest o wiele trudniejsza”. Redakcji tekstu podjął się krewny Władysława – ks. Andrzej Augustyński CM, związany z Odporyszowem, prezes Fundacji Demos.
Autor nie epatuje nieszczęściem, wyważa oceny wobec ludzi i zjawisk, w zetknięciu z kłamliwą ideologią zajmuje pragmatyczną postawę. Jest świadomy podstępnej gry prowadzonej przez reżim Stalina w stosunku do polskich zesłańców, niemniej jednak przyłącza się do akcji agitacyjnej na rzecz sprowadzenia Polaków do ojczyzny. I wreszcie, czyni to w sposób tak niezwykle barwny, że opowieść zasługuje na ekranizację.