Są takie książki, które wprawiają nas w osłupienie. Są takie opowieści, które poznaje się dopiero, gdy ktoś nam o nich powie, ale (tak jak ja!) usłyszy lub zetknie się z nimi w pracy. Mieszkam na Dolnym Śląsku od dwóch lat i dopiero nie dawno poznałam historie związane z Duchem Gór. I tutaj wkracza pan Przemysław i zaprasza nas do świata, który n... Recenzja książki Droga do domu. Księga III