Opinia na temat książki Doskonały dzień

Sięgnęłam po "Doskonały dzień" aby odczuć prawdziwie świąteczny nastrój, taki jaki pamięta się od najmłodszych lat, kiedy z radością wpatrywało się w zimowy krajobraz za oknem i z radością śpiewało się kolędy można było odnieść wrażenie, że jest w tym czasie coś magicznego. Nie to co teraz kiedy brakuje w grudniu zimy prawdziwego zdarzenia i ciężko nieraz odczuć, że to ten miesiąc a deszczowe dni nieraz przyprawiają o znużenie i ból głowy. Przynajmniej mnie.
Już piękna zimowa okładka mnie zachęciła do zapoznania się z treścią książki. Poruszająca historia niosąca przesłanie, że sława ma swoją cenę. Żaden sukces nie jest prawdziwą radością, kiedy brakuje najbliższych osób. Niezwykła książka o tym, że niektóre zdarzenia mogą być znakiem od samego Boga, ale trzeba umieć to dostrzec. Jest jednak mały minus, autor za bardzo skupia się na opisywaniu przygotowywania i spożywania posiłków a te informacje niewiele wnoszą do książki, jedynie powodują znużenie. Polecam osobom chcącym poczuć atmosferę Świąt, wierzącym w interwencje Aniołów. Osoby, które nie wierzą w tajemnicze zjawiska oraz spodziewające się zwrotnej akcji mogą czuć się nieco rozczarowane. Uważam, że bardzo przyjemnie spędziłam czas z tą powieścią a lektura dostarczyła mi niezapomnianych wzruszeń i refleksji. Autor ma talent do tworzenia historii, które na długo zostają w pamięci. W jego książkach nie zawsze wszystko dobrze się układa, ale zawsze jest szansa, żeby zmienić swoje postępowanie. Zakończenie mnie zaskoczyło, zupełnie się nie spodziewałam takie rozwiązania.