Ludzie zamieszkujący ziemie klanu Kisoji boją się najazdu armii Daigo. Zarządca Sanshou, który posiada większą władzę niż głowa klanu Kisoji, woli pożerać ludzi zamiast przejmować się zaistniałą sytuacją.
Co czeka Dororo i Hyakkimaru, którzy weszli na teren jego dworku?