Kaitlin to kobieta sukcesu. Jest projektantką i podróżuje. Wszystko zmienia się, gdy jej siostra i szwagier giną w wypadku, a ona dostaje w spadku...ich córkę. Kobieta nigdy nie planowała zostać matką, a teraz musi zmienić swoje życie o 180 stopni. Jedyną osobą, która w nią wierzy jest Raymond - prawnik i jednocześnie znajomy siostry Kaitlin. Dla niego to zupełnie nowy przypadek, który wywróci jego świat do góry nogami.
Książka jest przesiąknięta emocjami. Kaitlin, mimo że nie chciała zostać już matką, to chce stanąć na wysokości zadania i na pewno nie chce oddać swoje siostrzenicy w gorsze ręce niż jej. Wszystko jest bardzo realistyczne. Główna bohaterka się boi i jest to zrozumiałe, a gdy myśli, że nie może już nikomu ufać, prawnik podsuwa jej dowody, które mogą jej pomóc. Czy Kaitlin zdecyduję się na wykorzystanie ich?
Wątek romantyczny jest tak świetnie napisany. Idealnie wpasowany do całej sytuacji i nie na siłę. Myślę, że przyczynia się również do tego, jak dobrze autorka wykreowała bohaterów. Są oni autentyczni w swoich zachowaniach oraz emocjach.
Kaitlin po jej wieloletniej nieobecności odkrywa tajemnice, które rodzina nadal chciała przed nią zataić. Jak bardzo wpłyną one na ich relacje? Jak drastyczne kroki bedzie musiała wdrożyć?
Autorka ma bardzo przyjemne pióro, więc przez książkę się po prostu płynie. Lekkie romanse to chyba coś, co każdy lubi najbardziej. A ten zdecydowanie polecam!
Wydawnictwo wchodzi na rynek z...